Zaczęła się szkoła. Nowa szkoła. Nowi ludzie, nowa ja. Muszę przyznać że nawet mi się tu podoba. Może wreszcie poznam jakieś fajne osoby? Cały czas jestem sama. Ostatnio zaczęłam zauważać pewną dziewczynę. Wydaje się być całkiem ciekawa. Chciałabym ją bliżej poznać.
Wybacz, ale muszę kończyć, ponieważ ktoś dzwoni. Pewnie za parę minut wrócę.
Olivia
Przed chwilą dzwoniła moja mama. Powiedziała że wróci po 22:30.
Wiesz co? Chyba przyszła pora, aby opisać tu trochę moją rodzinę. Nie opiszę tu wszystkich, tylko tych z którymi mieszkam. To znaczy z matką i młodszą siostrą.
A więc imię mojej matki to, Clara. Pracuje jako recepcjonistka w szpitalu.Czy ją kocham? Tak naprawdę to nie wiem, bo nie poświęca mi chociaż odrobinę czasu. Dla niej liczy się tylko praca. Nie pieniądze, a praca. Mam przeczucie, że kogoś poznała. Zresztą... to jej życie. Nie będę się mieszać i tak pewnie dowiem się ostatnia. Może nie ostatnia, ale Holly i tak dowie się pierwsza. Tak, Holly to moja młodsza siostra. Ma 10 lat. Kiedy się urodziła, to częściej ja się nią zajmowałam niż moja matka. Szkoda że ona tego nie wie i prawdopodobnie nigdy się nie dowie. Nawet z nią nie mam dobrych kontaktów. Zastanawiam się czy nie przeprowadzić się do ojca.
Miałam teraz nie pisać nic o moim tacie, ale i tak kiedyś napiszę tu o nim...
Jego imię to Norbert. Mieszka ze swoją żoną, jakieś 80km od mieszkania w którym obecnie mieszkam. Zostawił mnie i mamę, jeszcze zanim urodziła się moja siostra. Stwierdził, że zakochał się na nowo. Pamiętam jak płakałam wtedy, że tata nas zostawi. Ale teraz go rozumiem. Zrobił to, bo uważał że wtedy będzie szczęśliwy. Oczywiście tak też jest. Momentami brakuje mi go...
Czas iść spać, bo jutro szkoła.
Dobranoc,
Olivia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz