Dni mijają i mijają...
Moje myśli ciągle kręcą się wokół Sally, lecz jej myśli, prawdopodobnie nie.
* * *
Ten tydzień był dosyć męczący, same sprawdziany bez zapowiedzi. Tysiąc słów napisanych na kilku kartkach, kompletnie bezsensu. A uczucia ciągle silniejsze, do tej samej osoby co zawsze. Były, są i będą! Muszę coś zmienić... tylko co? Niedługo szkolny bal...
Wybiorę się tam. Wybiorę się i powiem jej to. Muszę!
Chcę!
Już niedługo. Będę obok niej i będę ją całować każdego dnia. Będzie moja i tylko moja. Jest dla mnie jak anioł. Tajemniczy mały aniołek, którego za kilka dni
Zostałaś nominowana do Liebster Award! Więcej informacji znajdziesz na:
OdpowiedzUsuńhttp://odbicie-cienia.blogspot.com/p/liebster-award.html
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie,
B.
Nowy rozdział na:
OdpowiedzUsuńhttp://odbicie-cienia.blogspot.com
Witam serdecznie!
OdpowiedzUsuńByć może nie pamiętasz, lecz w zeszłym roku publikowałam opowiadanie zatytułowane "Dobranoc, Północy", pod adresem: ofelia-midnight.blogspot.com. Wyraziłaś zainteresowanie dalszą jego częścią, zatem, jeśli nadal masz na nią ochotę - po długiej przerwie pojawiła się kontynuacja, kilka kolejnych rozdziałów zamykających pierwszą księgę. Zapraszam, każdy czytelnik jest mile widziany. :)
Pozdrawiam ciepło,
Hrabina Batory